Ostatnio wypełniając jakąś ankietę dotarłam do pytania o „ilość mieszkańców gospodarstwa domowego”.
Bez namysłu wpisałam : dwóch dorosłych, dwa koty i …. pięć rowerów.
Ja, jestem właścicielem beżowego Rometa, wygodnego miejskiego roweru, którym jeżdżę na bliskie wycieczki.
Reszta dwukołowców należy do mojego partnera, i niestety, z racji częstego serwisowania, pcha się do salonu.
Przekuć irytację w inspirację to chyba najwyższy poziom designu jaki mogę osiągnąć.
Tak właśnie powstała kolekcja biżuterii dla amatorów dwóch kółek.
W ruch poszedł łańcuch rowerowy który nakręcił już swoje kilometry.
Stary łańcuch zyskał drugie życie i …. znów ruszył w trasę razem ze Zgrupką Luboń i jej teamem.
Zobacz inne nasze kolekcje:
DOŁĄCZ DO NASZEJ GRATKOWEJ SPOŁECZNOŚCI NA: